zgodnie z polskim obyczajem, 25letnie dziewcze powinno już być zamężne i mieć dziecię. Dwie z tych rzeczy się w sumie zgadzają. Mam 25 lat i dziecię- cudze i odchowane. Najlepiej. Nie sądziłam, że dożyję tak sędziwego wieku, ale stało się. Jak żyć panie premierze, jak żyć? Jak najszybciej chciałoby się rzec patrząc na wiek emerytalny...wróć. Jeździsz po świecie i o emeryturze możesz zapomnieć...
czyli najlepsze święto jakie przyszło mi kiedykolwiek celebrować. Coś, co znałam tylko z nazwy zasłyszanej gdzieś w jakimś filmie okazało się jednym z najciekawszych elementów wymiany kulturowej. Wbrew pozorom w Polsce świętujemy coś podobnego, tylko w inny dzień i nieco inny sposób, ale idea jest ta sama- nażreć się jak dzikie świnie. Święto dziękczynienia wypada zawsze w ostatni czwartek listopada i jest chyba...
czyli sport nr 1 w USA. Nie obchodzi ich nasz futbol, siatkówka czy ręczna. O tej ostatniej to chyba nawet wielu z nich nie słyszało. Tak jak w Brazylii piłka nożna jest religią, tak w Stanach jest nią futbol. Istotny jest jeszcze baseball, ale z racji, że jest nudny, nie upatruje się go jako sportu nr 1. Jako uczestniczka wymiany kulturowej musiałam zobaczyć...
Dziś będzie opowiastka o tym, co przerażało mnie najbardziej przed wyjazdem, czyli o jeżdżeniu autem po Ameryce. Powodów do obaw miałam mnóstwo, na szczęście większość z nich okazała się błaha. Po czterech miesiącach jazdy po USA zaczęłam nawet rozważać zostanie kierowcą ubera. Ale po kolei, bo nie wszystko jest takie cacy. Samochód Obcy, czyjś, duży, amerykański, drogi, w dodatku w automacie. Mając za...
to już dziś. Cały świat wstrzymuje oddech, bo Amerykanie wybierają prezydenta. Wybór mają cholernie trudny, prawie jak my rok temu. Kto wygra? Mam nadzieję, że mniejsze zło. Jendak nie o kandydatach chcę wam opowiedzieć, bo każdy ma swoje zdanie i opinie, a o samych wyborach i jak się to tutaj odbywa. Jak na dziecię w czepcu urodzone przystało, udało mi się przyjechać do...