In au pair, host dziecię

Au Par od kuchni

czyli poranek Czołem widziany. 6:45. Niemiłosiernie głośny alarm wyje gdzieś z zaświatów zwiastując to zło nieuniknione. W półśnie szukam tego diabelskiego urządzenia, które spoczywa sobie spokojnie pod mym łożem. Wyłączam budzik i zamykam oczka na jeszcze dwie minutki. W między czasie śnię o lodach czekoladowych z malinami. Otwieram lewą powiekę i patrzę na zegarek: 6:52. No jak to? Przecież zamknęłam oczy tylko na...

Continue Reading

In jedzenie, kultura

Amerykańskie słodycze

Choć post o jedzeniu, który możecie przeczytać tutaj skupiał się raczej na negatywnych aspektach kuchni amerykańskiej, nie znaczy, że wszystko jest tutaj złe. Jest kilka rzeczy, za które kocham ten kraj. Mniejszą miłością doń pała moja waga, ale jak mówią kochanego ciała nigdy nie za wiele, żyje się raz, capie diem, memento mori, co Cię nie zabije to Cię wzmocni, czekolada leczy depresję, czyli raz...

Continue Reading

In Kalifornia, park narodowy

Big Basin Redwoods

Dziś zabiorę was w świat sekwoi, największych drzew na świecie, czyli do Big Basin Redwoods, mojego ostatniego przystanka podczas roadtripa po Zachodzie.  Sekwoje, czyli drzewa z rodziny cyprysowatych, są największymi (ponad 300 metrów) i najdłużej żyjącymi (ponad 2000 lat) drzewami na świecie. Zobaczyć je można tylko w Kalifornii i Oregonie, dlatego nie mogłam tego punktu przegapić. Pierwotnie zakładałam Park Narodowy Sekwoi lub ich...

Continue Reading

In Kalifornia, Ocean Spokojny

Pacific Coast Highway

Niemalże w każdym amerykańskim filmie, którego akcja toczy się na Zachodnim Wybrzeżu, pokazuje się autostradę numer 1. Ta, biegnąca wybrzeżem Pacyfiku trasa, obfita w niesamowite widoki, przyciąga rok w rok mnóstwo turystów. Także i mnie. Od samego początku marzyłam by zobaczyć Big Sur i pokonać trasę z San Francisco do Los Angeles właśnie słynną jedynką. Los jednak spłatał mi paskudnego figla. W lutym...

Continue Reading